Co je Borowicz na Śląsku?

W pierwszym odcinku Adam Borowicz pokazuje miejsca, w których się wychował. Pośród familoków w Rudzie Śląskiej i Bytomiu wykuwała się jego kulinarna pasja, a smaki dzieciństwa ukształtowały jego dzisiejsze gusta. Wraz z gospodarzem widz zanurzy się w klimat starych górnośląskich robotniczych osiedli, gdzie najprostsze smaki są najwyżej cenione, a uczciwość jest w kuchni największą wartością.

W drugim odcinku Adam poznaje przemysłowe tradycje Górnego Śląska i ludzi, którzy dbają o górniczy etos regionu. Odwiedza odnowione i otwarte dla turystów przemysłowe budynki, poznając ich historie i tajemnice. Górny Śląsk to nie tylko industrialna tradycja i kultura, ale też kulinaria nierozerwalnie związane z przemysłem. Adam gotuje górnicze przysmaki we współczesnym wydaniu.

Górny Śląsk to nie tylko klimaty przemysłowych dzielnic, ale też tradycje i receptury ze wsi i miasteczek. Adam Borowicz odwiedza dobrze znane sobie miejsca, aby pokazać widzowi to, co na śląskiej wsi najważniejsze: autentyczny i naturalny smak najlepszego mięsa i wypieków. Dziś babcine przepisy to inspiracja dla nowoczesnej kuchni, która pełnymi garściami czerpie z dokonań wiejskich gospodyń.

Adam poznaje młodych szefów kuchni, dla których kuchnia śląska jest punktem wyjścia i inspiracją do kulinarnych eksperymentów. Nikt nie powiedział, że śląskie jedzenie to jedynie żur i rolada podane w klasyczny sposób – wielu z tradycji próbuje wyczarować nowoczesność. A wszystko to dzieje pośród przemysłowych budynków Katowic, którym zostało dane nowe życie.

Adam Borowicz pokazuje Górny Śląsk od strony mało znanej – tym razem celem jego podróży nie są przemysłowe dzielnice i centra wielkich miast, ale otaczające region od południa lasy i jeziora. Od wieków ludzie żyjący w ich sąsiedztwie potrafili czerpać z nich pełnymi garściami: na pszczyńskich stołach królowała najświeższa dziczyzna i ryby, zawsze w otoczeniu najsmaczniejszych warzyw i grzybów.

Adam Borowicz po 13-letnim pobycie w Szkocji powrócił do Polski. Swoje miejsce w odnalazł w Beskidzie Śląskim, gdzie od dekad na wypoczynek przyjeżdżają mieszkańcy Górnego Śląska. Górskie widoki i malownicze trasy łączą się tu z możliwością spróbowania nie tylko tradycyjnej beskidzkiej kuchni, ale też najlepszej w Polsce wołowiny czy jagnięciny.

Adam Borowicz opuszcza historyczny Górny Śląsk i odwiedza Żywiecczyznę, krainę słynącą z gór i piękna natury. Mieszkańcy tego regionu hołdują naturalnym sposobom hodowli zwierząt i roślin, czego efektem są zdrowe i pyszne sery czy miody, a także słynne na całą Polskę pstrągi i gęsi. Nie trzeba być profesjonalnym kucharzem, żeby docenić ich niepowtarzalny smak.

Śląsk Cieszyński jest miejscem, w którym krzyżują się wpływy polskie i czeskie, co jest szczególnie widoczne w tradycyjnej kuchni. To z jednej strony smak charakterystyczny dla terenów górskich, a z drugiej kulinaria kojarzące się Polakom z ich południowymi sąsiadami. Knedliki w zawiesistym sosie są dla Cieszyna tak samo charakterystyczne, jak klasyczny polski schabowy z kapustą.