Maurycy Zając, warszawski kolekcjoner antyków, szukał miejsca dla swojej bogatej kolekcji. Przypadkiem trafił na artykuł o zaniedbanym zabytku i tak to się zaczęło. Dziś neogotycki pałac w Patrykozach, zwany perłą Podlasia, cieszy oko fantazyjną bryłą, odrestaurowanymi wnętrzami i bogatym wyposażeniem.

Martin Sobczyk, korespondent dziennika Wall Street Journal, odwiedził Zamek Sarny jako dziennikarz. Wpadł wtedy na pomysł, aby założyć fundację i wraz z kolegami kupić i uratować niszczejący zabytek. I tak zaczęła się ta trwająca już ponad 10 lat przygoda z odnawianiem ogromnego założenia pałacowo-parkowego wraz z zabudowaniami folwarcznymi i barokową kaplicą.

Xawery Wolski wrócił do Polski po 35 latach życia na emigracji. Zamieszkał w rodzinnym dworze w Dańkowie, odkupionym przez rodziców od Skarbu Państwa. Do Dańkowa zjechały rzeźby artysty i cała posiadłość została zamieniona w wielką ekspozycję. Docelowo dwór ma być także miejscem pracy twórczej dla artystów.

Pałac w Guzowie zachwyca elegancką bryłą, przywodzącą na myśl zamki nad Loarą, i odrestaurowanymi z pietyzmem detalami. Michał Sobański i Izabela Ponińska od 20 lat prowadzą projekt przywrócenia pałacowi i jego otoczeniu blasku sprzed lat. To ogromne przedsięwzięcie nie miałoby szansy powodzenia, gdyby nie determinacja właścicieli.

Grzegorz Wnęk zakochał się w tym miejscu, kiedy natrafił na ofertę sprzedaży pałacu w katalogu. Podczas wizyty w Rozkochowie nie przeraziły go ani stan budynku, ani ilość pracy, jaką trzeba włożyć w jego restaurację. Do tej pory udało się przygotować pełną dokumentację, pozwalającą na rozpoczęcie prac remontowych. Tymczasem w pałacu odbywają się liczne wydarzenia kulturalne.

Po zakończeniu kariery kolarskiej Czesław Lang osiadł w dworze w Barnowie na Kaszubach. Pałac w Poborowie należał do majątku, który dokupił głównie ze względu na folwark, będący dziś częścią ekologicznego gospodarstwa, drugiej, obok kolarstwa, pasji właściciela. A że pan Czesław ma słabość do ratowania zabytków, a jego żona zakochała się w tym miejscu, pałac w Poborowie dostał drugie życie.

Agnieszka i Krzysztof porzucili Warszawę, aby ratować wielki, zaniedbany pałac we wsi Struga na Dolnym Śląsku. Spełnianie marzeń i wielka przygoda trwa już 20 lat. Prace remontowe stopniowo posuwają się naprzód, ale kilka lat temu wszystko stanęło na głowie z powodu niezwykłego odkrycia…

Jerzy Mańkowski odzyskał rodzinny pałac w Brodnicy Śremskiej w 1998 r. Dzięki opiece praprababki Antoniny, której duch jakoby czuwa zarówno nad tym miejscem, jak i osobą właściciela, pałac funkcjonuje jako miejsce spotkań, konferencji, sympozjów i zjazdów. Pana Jerzego odwiedza wiele ciekawych osób ze świata kultury, polityki i biznesu.