Spokój na posterunku zostaje zmącony, kiedy Zofia dowiaduje się od koleżanki z Komendy Głównej, że komendant Władysław ma zostać przeniesiony, a na jego miejsce ma być przysłany nowy przełożony.

Agenci z wydziału wewnętrznego zjawiają się bez zapowiedzi na posterunku. Czarek i Kasia desperacko usiłują ukryć trupa w szafie.

Komendant zarządza wymarsz do miasta w celu zaprowadzenia porządku wśród miejscowego elementu przestępczego, a szczególnie prostytutek. Pod nieobecność policjantów z posterunku ginie CKM komendanta.

Biskup ma wizytować posterunek. Komendant na wszelki wypadek bierze wolne, powierzywszy Czarkowi zastępstwo. Ten próbuje przygotować Kasię i Stępnia do właściwego przyjęcia dostojnego gościa.

Na posterunek przybywa kobieta i prosi o odnalezienie jej ratlerka Homera. Podczas rozmowy między nią i Czarkiem dochodzi do nieporozumienia. Kobieta sądzi, że jej pies nie żyje. Jest zrozpaczona.

Czarek i Stępień są zaaferowani pojedynkiem bokserskim. Pewna rodzina z utalentowanym synem, pianistą, zgłasza się na posterunek. Chłopiec jest kontuzjowany i jego udział w konkursie jest niepewny.

Posterunek ma odwiedzić komisja lekarska złożona z lekarzy psychiatrów, którzy mają za zadanie skontrolować, czy pracownicy komisariatu są zbyt zestresowani. Policjanci martwią się o zatrudnienie.

Na posterunek trafia Dzięcioł, który mimo podeszłego wieku zachował młodzieńczy temperament. Głośnym zachowaniem zakłóca spokój sąsiadom. Zofia ma odejść z 13. posterunku. Koledzy chcą protestować.

Na posterunku panuje wszechogarniająca apatia. Jedyna sprawa to grasujący po osiedlu kosmita, który kradnie ludziom portfele. Prawie nikt, z wyjątkiem Czarka i Kasi, nie reaguje na ten incydent.

Aspirant Stępień przeżywa chwile grozy na wieść, że była żona dzwoniła na posterunek i chce się z nim spotkać. Stępień podejrzewa, że zamierza go uśmiercić.

Reporterka Ciapara chce nakręcić reportaż o komendancie. Czarek namawia do zakupu komputera. Usprawniłby on pracę funkcjonariuszy. Wkrótce wychodzi na jaw, że sprzęt używany jest do gier.

Na posterunek przybywa mężczyzna, który twierdzi, że skradziono mu samochód. Nie wytrzymuje jednak drobiazgowego przesłuchiwania przez Czarka i zostaje odwieziony do szpitala.

Spokój na posterunku zostaje zmącony, kiedy Zofia dowiaduje się od koleżanki z Komendy Głównej, że komendant Władysław ma zostać przeniesiony, a na jego miejsce ma być przysłany nowy przełożony.

Czarek przesłuchuje mężczyznę, który zalecał się do Joli. Funkcjonariusz oczekuje na wizytę siostry, która ma przyprowadzić zagranicznego narzeczonego.

Pod nieobecność komendanta policjanci grają w kalambury filmowe. Do gry włącza się również niezrozumiany krytyk filmowy, którego pasją jest twórczość ormiańska.

Komendant strofuje Czarka z powodu jego zachowania wobec petentów. Kiedy zjawia się gej, który twierdzi, że został zgwałcony przez kilka lesbijek, posterunkowy jest wobec niego wyjątkowo uprzejmy.

Odbywa się konkurs na najlepszy posterunek. Kiedy więc przybywa wycieczka z przedszkola, Czarek i Kasia starają się zabawić dzieci, aby te poprosiły rodziców o zagłosowanie na 13. posterunek.

Posterunek odwiedza wojskowy, którego podwładny ciągle się drapie. Zofia stwierdza, że żołnierz ma pchły. Wkrótce atakują one cały posterunek. Stępień i Kasia narażają się mafii.

Wszystkie kobiety akurat miesiączkują, więc mężczyźni cierpią katusze z tego powodu. Najpierw Stępień zostaje pobity przez żonę, potem Zofia zmusza Czarka do ponownego pisania sterty raportów.

Jest Wigilia. Z powodu mroźnej zimy na posterunku jest również bardzo zimno, więc Czarek rozpala ognisko z biurka i akt śledztw.

Policjanci stroją choinkę bronią i amunicją. Przybywa kolejny Święty Mikołaj. Po krótkiej rozmowie z nim Czarek spostrzega, że to komendant, jednak Stępniowi mówi, że jest to na pewno przestępca.

Na posterunek przybywa proboszcz, który chce się pozbyć prostytutek stojących w pobliżu kościoła. Ponieważ kpiny i żarty Czarka denerwują księdza, chce się on widzieć z komendantem.

Kiedy komendant z Zofią (II) udają się na poszukiwania polarnego niedźwiedzia, pozostali policjanci urządzają bal sylwestrowy, na który zapraszają okolicznych mieszkańców.

Komendant zainspirowany książką o sztuce kamuflażu poleca podwładnym, by wymyślili jakieś przebrania, które umożliwią im inwigilację różnych środowisk. Arniemu sam wymyśla przebranie - jelenia.

Na posterunek zgłasza się mężczyzna twierdzący, że był księgowym mafii, która ściga go za oszustwa finansowe i kradzież dokumentów. Stępień radzi, by zamknąć go w celi.

Ciężki dzień pracy kończy się dla Czarka i Kasi bardzo wesoło, kiedy przybywa Józef Lenin i rozbawia ich informacją, że skradziono mu okręt Aurorę.

Luksus próbuje namierzyć zboczeńca, który wydzwania do Zofii (II), niestety ta zawsze za szybko się rozłącza. Kiedy jednak jest sama, widać, że lubi z nim flirtować.

Ponieważ Czarek nasłał Arniego na chłopaka Agnieszki, ta obiecuje zemstę. Do Stępnia, który właśnie wrócił z odwyku, telefonuje Mariola, z którą miał krótki, acz intensywny romans i prosi o spotkanie.

Kasia próbując wzbudzić w Czarku zazdrość, przyprowadza kolejnych narzeczonych: piłkarza, bogatego jegomościa o imieniu Julian oraz czarnoskórego Kalego. Do ślubu z tym ostatnim o mało co nie dochodzi.

Kasia musi opuścić swego ukochanego, by udać się z Arniem na patrol. Po powrocie zastaje Czarka w niedwuznacznej sytuacji, po tym jak próbował ocucić kobietę, która zemdlała słysząc od Stępnia, że jej "ukochany" samochód spłonął po wypadku z autokarem.

Tego feralnego dnia Czarek najpierw przedziurawia wannę komendanta, który wściekły nakazuje mu kupno nowej. Później porzucona Jola pojawia się na posterunku i przysięga się zemścić.

Na początku dnia na kontrolę wpadają inspektorzy: Pieżchała, Kot i Zofia (I). Po chwili wychodzą, jednak ta ostatnia wraca na moment i informuje Czarka, że po okolicy chodzą inspektorzy z Komendy Głównej Policji ubrani na czarno, tylko skarpetki mają białe.

Kasi i Czarkowi przerywa grę w karty bezdomny Janek, który twierdzi, że ucieka przed żoną i w tym celu ukrywa się najpierw w szafie, a później w celi. Żona istotnie się pojawia i chce przeprosić męża za to, że go biła.

Kasia z Luksusem przyprowadzają pijanego mężczyznę, którym okazuje się być scenarzysta filmowy. Ponieważ nie może on chodzić, Czarek z Luksusem wynoszą go na ulicę. Zapominają o scenariuszu, który mężczyzna miał przy sobie.

Czarek koniecznie chce zagrać z kimś w bilarda na pieniądze. Ponieważ Arnie zagrałby tylko pod warunkiem, że to on by wygrał, potrzebny jest inny ochotnik.

Kasia przyprowadza rowerzystę, którego chce aresztować pod zarzutem prowadzenia po pijanemu. Ponieważ jest on również agentem turystycznym, w zamian za wolność oferuje wszystkim bezpłatną wycieczkę do Tajlandii.

Na finał wyborów Miss Policji przybywa ekipa telewizyjna, z reporterką Mirellą Ciaparą na czele, jury i widzowie. Na posterunek wprowadzona zostaje jedna z głównych nagród – amerykański samochód.

Ponieważ Arnie i Czarek nie za bardzo chcą słuchać komendanta, ten jest zły. Jednak jego humor wkrótce się poprawia za sprawą mających nastąpić wydarzeń.

Po raz kolejny Czarek wścieka się na Agnieszkę z powodu jej nieuctwa. Aby zmobilizować ją do pracy niszczy jej telefon, magnetofon i telewizor.

Stępień trafia „szóstkę” w Totka, komendant awansował na stanowisko szefa wyszkolenia policyjnych psów, Zofia (II) może opuścić posterunek razem z nim, Luksus umawia się na randkę z Jolą, a Arnie, razem z Luksusem i Kasią, uczestniczył w tym, co chyba najbardziej lubi w swej pracy – w strzelaninie z przestępcą.

Odcinek specjalny, w którym mamy śmieszne sceny wyemitowane w poprzednich odcinkach, nieudane ujęcia, zdjęcia z planu filmowego podczas kręcenia, wypowiedzi aktorów o serialu i jego twórcach oraz inne wersje niektórych scen.