Monika i Piotr kupili i wyremontowali zrujnowaną chyżę łemkowską na granicy Beskidów i Bieszczad. Do urządzenia domu wykorzystali wiele starych przedmiotów i materiałów z odzysku. Teraz przyjmują gości i specjalizują się ekologicznej uprawie dawnych odmian zbóż oraz hodowli pszczół. Prowadzą też spółdzielnię produkującą zdrową żywność.

Ewelina i Krzysztof znali trudy wiejskiego życia od dzieciństwa. Wiedzieli więc, że nie chcą być rolnikami. Gdy odziedziczyli rodzinne gospodarstwo, postanowili zrobić coś, co nie śniło się ich przodkom. Dziś tam, gdzie było pastwisko, stoi ławeczka z widokiem na krainę wygasłych wulkanów, a w dawnej oborze mieści się słynna na cały region restauracja.

Beatę i Miłosza wypalenie zawodowe dopadło niedługo po trzydziestce. Kiedy doszli do wniosku, że pęd za karierą nie jest ich celem, zamienili Wrocław na własne wzgórze pełne owiec. Czy ta radykalna zmiana dała im szczęście?

Aldona i Irek po latach życia w Londynie postanowili opuścić angielską metropolię. Na swój nowy dom wybrali północne Mazury. Irek na emigracji wyremontował setki domów, także zabytkowych. Dziś może wykorzystać swoje doświadczenie odbudowując stary, poniemiecki folwark, a Aldona ma wreszcie gdzie jeździć na swoich ukochanych konikach.

Kasia przewędrowała z plecakiem wiele krajów, jednak nigdzie nie czuła się jak w domu poza swoim rodzinnym Podlasiem. To tu znawczyni folkloru i etnolog z wykształcenia odnalazła kawałek świata, który chce ocalić od zapomnienia. Dziś w jej drewnianej chacie goście mogą poczuć klimat dawnej, podlaskiej wsi i odpocząć od zgiełku.

Agnieszka i Jędrek nie marzyli o zamieszkaniu daleko od miasta do czasu, gdy zamknięci przez pandemię w kawalerce we Wrocławiu poczuli, że potrzebują zmiany. Kiedy cały świat zatrzasnął drzwi, los otworzył przed nimi okno z widokiem na masyw Śnieżki. Dość niespodziewanie zostali agrogospodarzami. Poznają nowe okolice, gdzie zimą do sąsiadki najprościej jest wyskoczyć na biegówkach.

Janusz i Lenka kochają życie na granicy – Polski i Czech. Mimo, ze oboje nadal pracują w mieście, w swoim domu na wsi, z dala od głównych tras, postanowili otworzyć sezonową kawiarenkę. Ich Janulenka, gdzie serwują kilka prostych dań i dobrą kawę, w ciągu kilku lat stała się znana w całej okolicy.

Marek i Magda pewnego dnia postanowili zamknąć ponad 11. letni rozdział życia na emigracji, sprzedać dom w Anglii i wrócić do korzeni. Przypadkiem ich nowy dom okazał się ukrytym skarbem, który powolutku przywracają do blasku i świetności. W swojej osadzie Ptaśnik przyjmują już pierwszych gości, dla których zdrowo gotują, parzą pyszną kawę i ziołowe napary oraz warzą nalewki.

Dla Rycha i Zośki życie to nieustająca przygoda. Gdy stwierdzili, że stabilizacja i spokój są trochę nudne, bez wahania postanowili porzucić Bawarię i po trzydziestu latach powrócić do Polski. Nie zrezygnowali jednak całkowicie z życia zawodowego, które dziś łączą z prowadzeniem agroturystyki, a wolny czas poświęcają bardzo oryginalnej, wspólnej pasji.

Ewa, by spełnić marzenie o życiu daleko od miasta, podjęła niekonwencjonalną decyzje i postanowiła ponownie zamieszkać z mamą. Dziś ich wspólne życie pod jednym dachem to relacje dwóch dorosłych kobiet. W ogromnym, poniemieckim domu Bożena ma przestrzeń na swój wypielęgnowany ogród, a Ewa z pasją oddaje się pracom remontowym, jak się okazuje, nie tylko dla mężczyzn.

Justyna i Artur znaleźli sposób by spełnić swoje marzenie i zamieszkać w górach, nie rezygnując z pracy, która jest ich pasją. W środku pandemii wynajęli dom na Podhalu. Górskie warunki okazały się dość surowe dla rodziny przyzwyczajonej do miejskiego komfortu. Jednak piękno okolicy i bliski kontakt z naturą rekompensuje im wszelkie niedogodności.

Do niedawna mieszkanie daleko od miasta było spełnianiem marzeń o sielskim życiu. W dobie pandemii często jest to realizacja praktycznej potrzeby. Nagle okazało się, że miasto może stać się więzieniem. Łatwiej jest znieść zakazy, gdy ma się więcej własnej przestrzeni i kawałek ogródka. Natalia Sosin-Krosnowska odwiedza ludzi, którzy wyprowadzili się na wieś. Czy są zadowoleni z tej decyzji?