Taida i Marc-Antoine to polsko-francuskie małżeństwo. Swoją wędrówkę po Europie zakończyli w malowniczej wsi Wolimierz, u podnóża Gór Izerskich. Kupili pokaźny Czerwony Dom, który stał się dla nich kolejnym członkiem rodziny, o którego trzeba dbać i otaczać troską. Jak im się mieszka w starych ścianach? Co sprawiło, że właśnie tu, w Izerach, postanowili osiąść na stałe?

Stare domy bywają utrapieniem, ale zdarza się, że trafiają na ludzi, którzy oddają im serce. Pięć lat temu Lidia z Piotrem kupili w Dolinie Bobru poniemiecki dom przysłupowy. Choć nie taki był plan, dziś Lidia sama prowadzi Kuźnię nad Bobrem. Jak wygląda prowadzenie domu gościnnego w pojedynkę? Czy mieszkanie daleko od miasta to dobry pomysł na spokojną starość?

Jest takie miejsce w Dolinie Bobru, z którego widok rozciąga się na całe pasmo Karkonoszy i Gór Izerskich. Mieszka tu tylko 50 osób, a wśród nich Marta i Filip, którzy prowadzą dom gościnny Dwie Brzozy. Jak to się stało, że z Łodzi przyjechali w Sudety? Jak się czują po pierwszym sezonie turystycznym we własnym domu?

Mojesz to rodzinna wieś Sylwii. Jej mąż jest Duńczykiem. Razem prowadzą Dom Cukiernika, trzystuletnie poniemieckie gospodarstwo, w którym przyjmują gości. Ponadto Sylwia piecze i dekoruje torty, znane w całym regionie. Czym dzisiejsza wieś różni się od tej z czasu dzieciństwa Sylwii? Jak odnajduje się tu Jan?

Gosia z pasji uczyniła swój zawód. Jest ceramiczką i prowadzi warsztaty z garncarstwa. Jej pracownia Nastawka mieści się 50 minut jazdy samochodem od Krakowa, w niewielkich Raciechowicach. Tu Gosia wybudowała dom dla siebie i syna. Czy mieszkają daleko od miasta, czy jeszcze blisko? Jak to jest być artystką w niewielkiej miejscowości?

Asia i Artur to para ceramików. Glina była dla nich początkiem wspólnej pracy i życia na wsi. Choć dom w Marczowie wynajmują, to właśnie tu prowadzą pracownię i zakładają rodzinę. Życie daleko od miasta pokochali na tyle, że niedawno kupili rozległy poniemiecki folwark. Czy remont tak starego domu ich nie przeraża?

Wysowa jest wsią, która ma swój park. Choć leży daleko od miasta, ma iście mieszczański klimat. W samym środku wsi znajduje się pijalnia wód mineralnych, a nieopodal Stary Dom Zdrojowy. To właśnie tu krakowska rodzina Mierników postanowiła zbudować swoje życie, prowadząc restaurację i pensjonat. Jak się czują 15 lat od wyprowadzki z miasta i rozwijania rodzinnego biznesu?

Droszków to mała wieś nieopodal Kłodzka. Ma zaledwie 40 mieszkańców i żadnego sklepu. To tu, w dwustuletnim domu, para artystów – Szymon i Paulina, ma swoje pracownie. Dlaczego podróżowanie po świecie zamienili na małą wioskę w Kotlinie Kłodzkiej? Czym jest dla społeczność i czy czują się jej częścią?

Okolice Kielc nie kojarzą się z piękną przyrodą i odpoczynkiem. Środkowa Polska, drogi ekspresowe na Kraków, Warszawę i Rzeszów. A jednak to tu, pod samą Puszczą Świętokrzyską, Magda i Marcin stworzyli Tu Domek, do którego zapraszają gości spragnionych ciszy i kontaktu z naturą.

Dwoje ludzi wykonujących prestiżowe i wymagające zawody. Złotniczka i trener bramkarzy. Jak to się stało, że w małej wsi pod Wieliczką odnaleźli istotę życia, a uprawianie ogródka daje im więcej radości niż bywanie w wielkim świecie?